Praca w firmie budowlanej była dla mnie bardzo ważna. Pracowałem tam od jedenastu lat i miałem spore doświadczenie. Szef mnie doceniał i zawsze dawał dobre wynagrodzenie. Z urlopem też nie było nigdy problemów. Dogadywałem się z szefem świetnie.
Montaż grzejników stalowych w nowo wybudowanym bloku
Ostatnio firma, w której pracowałem wygrała przetarg na budowę nowego bloku i cieszyłem się, bo wiązało się to z dodatkowymi pieniędzmi. Szef każdemu przydzielił obowiązki i pracowałem bardzo usilnie. Budowa szła bardzo sprawnie i kiedy weszliśmy do środka, żeby zabrać się za resztę to szef mnie poprosił na rozmowę. Wyjaśnił, że dogadał się z producentem i w bloku trzeba zamontować grzejniki stalowe stelrad a ja miałem się tym zająć. Ze wszystkich w firmie najlepiej się na tym znałem i dlatego to właśnie mnie wytypował szef. Do pracy zabrałem się zaraz po tym jak dowieźli nam zamówione grzejniki. Szef znał producenta, bo już z nim nie raz współpracował i dlatego grzejniki tak szybko dotarły. Ich montaż był bardzo prosty. Do pomocy wziąłem Mariana, z którym wielokrotnie pracowałem. Był szybki i solidny. Zawsze wykonywał moje polecenia i się z nim dogadywałem. On miał mniej odpowiedzialne zajęcie przy montażu grzejników ode mnie, ponieważ nie posiadał takiego doświadczenia jak ja. We wszystkich lokalach zostały zamontowane identyczne grzejniki, tylko na klatce schodowej były inne. Na koniec szef był zadowolony z mojej pracy co mnie cieszyło.
Blok wybudowany został przed terminem, ponieważ pogoda nam dopisywała przez cały czas i nie mieliśmy żadnego przestoju. Szef za to dostał dodatkowe pieniądze i nas nagrodził za wykonaną pracę. Sporo udało się zarobić przy tym zleceniu i odłożyłem trochę pieniędzy na koncie oszczędnościowym.