Spełnienie marzeń z dzieciństwa

Iluzja

Na pewno każdy z was zna serię filmów o małym czarodzieju, który stracił rodziców i pewnego dnia okazuje się, ze posiada niesamowite zdolności. Następnie dostaje list od wielkiego brodatego jegomościa i trafia do zamku, gdzie uczy się magii – do Hogwartu.

Pokazy iluzji mogą zbliżyć nas do zrealizowania swoich marzeń

IluzjaJak większość znających tą serie tak i ja oczekiwałem będąc dzieckiem listu, który przyniesie mi sowa, lub stojąc na peronie i czekając na pociąg otworzy się magiczne przejście. Jednak nic takiego się nie wydarzyło, list nie przyszedł, moce żadne się nie objawiły a Hogwart okazał się pięknym zamkiem umieszczonym gdzieś w Walii. Jednak nie poddałem się tak łatwo, chciałem czarować, chciałem zostać czarodziejem. Dzisiaj jednak wiem, że magia nie istnieje, ale robię wszystko, żeby ludzie myśleli, że jednak magia jest wśród nas- jestem iluzjonistą. Przeważnie robię publiczne pokazy iluzjonistyczne, na których tysiące ludzi widzą jak wyciągam kilometrową chustkę z kapelusza, czy uwalniam się z basenu pełnych piranii zakuty w kajdany i kaftan bezpieczeństwa. Czasem jednak idę po prostu na rynek i lewituje w miejscu, wielu ludzi zatrzymuje się i dotyka mnie lub sprawdza pod różnym kątem myśląc (zresztą słusznie), że jest to pokaz iluzji. Bardzo często robię sztuczki dla mojej rodziny, czy to wyczarowuje bukiet kwiatów dla mojej pięknej żony, czy wyjmuje monetę zza ucha mojego małego syna, który zawsze wtedy jest bardzo szczęśliwy i dumny, że ma takiego tatę jak ja.

Właśnie dla

takich chwil uczyłem się tej trudnej sztuki, pokazy magii są dla mnie i dla mojej rodziny największym szczęściem. Spełniło się moje marzenie z dzieciństwa, dla siebie jestem zwykłym człowiekiem, który oszukuje ludzi jednak dla nich jestem czarodziejem.

Więcej na ten temat przeczytać można na stronie:

http://www.panzabek.pl