Mój mąż Kazimierz zawsze uważał mnie za piękną kobietę i dlatego nie chciał, bym pracowała. Miałam się zajmować domem i dbać o siebie. Chodziłam na siłownię, saunę i różne zabiegi kosmetyczne. Takie życie zdecydowanie mi odpowiadało. Zawsze byłam piękna i wypoczęta.
Skorzystanie z laserowego odmłodzenia skóry
Po czterdziestce zauważyłam, że moja skóra twarzy się zestarzała. Wcześniej nie zwracałam na to aż takiej uwagi, ale jak przekroczyłam ten wiek, to moje postrzeganie się zmieniło. Mój mąż również potwierdził, że skóra mi się zestarzała i powiedział, że mam wybrać się na jakiś skuteczny zabieg, który on oczywiście sfinansuje. Znalazłam dość luksusowy salon kosmetyczny, który oferował laserowe odmładzanie skóry w Zielonej Górze i zapisałam się na ten zabieg. Sporo czytałam na jego temat i wiedziałam, że był bardzo skuteczny. Miałam dość alergiczną skórę, ale dowiedziałam się, że laserowe odmładzanie skóry nie miało żadnych właściwości alergicznych i było dla mnie w pełni bezpieczny. Mężowi opowiedziałam o tym zabiegu, który znalazłam a on od razu dał mi pieniądze. Cieszył się, że się na to zdecydowałam, ponieważ za miesiąc miał się odbyć bankiet dobroczynny, na którym miałam pojawić się u jego boku. Mąż był bardzo ważną osobistością i zależało mu, żeby prezentowała się jak najlepiej. Od kosmetyczki uzyskałam instrukcję przed zabiegiem i dzięki temu wiedziałam wszystko. Sam zabieg nie trwał aż tak długo, ale efekt był zniewalający. Moja skóra była odmłodzona.
Na bankiecie zabłysnęłam i byłam jedną z najpiękniejszych kobiet. Ludzie twierdzili, że nie wyglądałam na swój wiek, co było prawdą. Kilka sesji laserowego odmłodzenia skóry przyniosło niesamowite efekty. Zamierzałam z tego zabiegu jeszcze skorzystać w przyszłości.