Kitesurfing, czyli połączenie dwóch żywiołów – wody i wiatru. Nie jest to łatwy temat, ale staje się coraz bardziej modny. Zarówno surfing jak i kite surfing to dyscypliny, do których warto się wcześniej przygotować. W różnych częściach Polski funkcjonują już specjalne szkółki, które za mniejsze lub większe pieniądze mogą nas wprowadzić w temat zaledwie w kilka godzin.
Obóz kitesurfingowy, czy windsurfingowy?
Zanim zadecydujemy, czego ma się uczyć nasze dziecko na obozie, warto je wysłać na kilka godzin do szkółki, aby pod okiem instruktora spróbowało swoich sił na desce windsurfingowej lub kitesurfingowej. Każdy ma inne predyspozycje – lepiej trzyma równowagę lub jest bardziej wytrzymały, ma więcej siły – dlatego też oko instruktora jest to w stanie wychwycić i na tym oprzeć budowanie poczucia pewności siebie podczas nauki. Obóz kitesurfingowy młodzieżowy jest miłym rozwiązaniem, gdyż panuje ogólne przekonanie, że kitesurfing jest łatwiejszy do nauki, ale także prostszy w transporcie, czy wymagający mniejszej siły fizycznej. Są to atuty, które powodują, że sport ten staje się atrakcyjniejszy dla większej liczby osób. Kitesurfing jest też doskonałą letnią alternatywą dla osób, które zimą jeżdżą na nartach lub snowboardzie. Często zdarza się tak, że Ci którzy próbowali windsurfingu poddają się, gdyż nie do końca osiągali zamierzone efekty, jednakże na kitesurfingu radzą sobie doskonale. Ceny takich tygodniowych obozów wahają się między 1300 a 1700 złotych za osobę. Cena ta zawiera pełne szkolenie (ewentualnie zajęcia alternatywne w przypadku niekorzystnych warunków pogodowych), sprzęt, noclegi, wyżywienie, opiekę profesjonalistów.
Obozy młodzieżowe są przygotowywane z myślą o dzieciach, więc jedno jest pewne – atrakcji będą mkieli pod dostatkiem. Wakacje i lato to zawsze czas wiążący się z zabawą, miłymi wspomnieniami, słodkim lenistwem. Warto te wolne chwile zorganizować dziecku tak, by ciepłych wspomnień starczyło na cały rok szkolny.