Kiedy nasz zlew bulgocze

Zapychanie rur, zarówno tych w kuchni, jak i tych w łazience, zawsze zaczyna się całkowicie niewinne – woda spływająca do rur bulgocze. Później spływa coraz wolniej, jakby nieśmiało bała się czeluści rury. A dalej… dalej zaczyna się przygoda, w której najczęściej aktywny udział bierze zaprzyjaźniony hydraulik.

Jak w domowy sposób przepchnąć rurę?

przepychanie rurWiększość ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, że do przepchnięcia rury, najczęściej, nie potrzebujemy specjalisty. Ze sporą ilością przypadków, gdy wymagane jest przepychanie rur, jesteśmy w stanie poradzić sobie sami, domowymi sposobami. Jak to zrobić? Załóżmy, np. że zator pojawił się w naszym odpływie kuchennym. Dzieje się tak z reguły wtedy, gdy odpływ nie jest zabezpieczony sitkiem, które mogłoby wyłapać większość zanieczyszczeń, które nie powinny trafić do rur. Albo wtedy, gdy nie wypłukujemy na bieżąco zalegającego w rurze tłuszczu i osadu z mydła. Moment, gdy nasz zlew jest zapchany, nie jest jednak odpowiednią chwilą na dociekanie, dlaczego tak się stało, więc przejdźmy do rzeczy, które w zastanej sytuacji będą nam bezwzględnie potrzebne. Spokojnie, nie są to żadne specjalistyczne przedmioty, mogę założyć się, że większość z was ma je zawsze w kuchni. Należy przygotować więc sodę oczyszczoną, ocet spirytusowy i wrzącą wodę. W jakimkolwiek naczyniu rozpuszczamy sodę w occie, w proporcjach 1:3. mieszanka zacznie pulsować, więc bez zbędnej zwłoki należy wlać ją do odpływu, a po jakichś 10 minutach, należy spłukać ją kilkoma litrami wrzącej wody.

Dobrze też zapamiętać, że wodą z octem lub osolonym wrzątkiem możemy regularnie przepłukiwać nasz zlew, co zapobiegnie, a przynajmniej opóźni, jego zatkanie. Przy konsekwentnym stosowaniu tej metody, możemy z pełnym powodzeniem zapomnieć o zapchanym zlewie czy toalecie.