Drzwi wewnętrzne Chełm i niebezpieczne ścieki

drzwi wewnętrzne Chełm

Makabrycznego odkrycia dokonał kilka dni temu jeden z rybaków, który wczesnym rankiem wybrał się na połów ryb. Udając się na miejsce w którym zawsze to robił dokonał makabrycznego odkrycia – kilkadziesiąt zdechłych ryb różnego gatunku znajdowało się na brzegu Bystrzycy.

Drzwi wewnętrzne w Chełmie były w niebezpiecznej fabryce

drzwi wewnętrzne ChełmWokół nich znajdowała się dodatkowa tłusta plama o jasnej barwie, która powtórnie śmierdziała, która, jak nietrudno się domyślić, była przyczyną śmierci ryb. Rybak na miejsce od razu wezwał policję, która z kolei skierowała sprawę do Stacji epidemiologiczny sanitarnej, która także od razu pojawiła się na miejscu. Z wody zostały poprane próbki substancji natomiast policja sprawdza jak doszło do tego, iż w ogóle znalazła się ona w wodzie. Mieszkańcy Lublina jednakże są niemalże pewni skąd pochodzi substancja, która prowadzi do spustoszenia. ,,To wiadomo już od kilku tygodni, że jedna z fabryk zajmująca się produkcją towaru takiego jak  drzwi wewnętrzne Chełm oraz parkietów oraz podłóg drewnianych, co jakiś czas spuszcza do rzeki trujące substancje. Wielu mieszkańców nawet wie kiedy to się dzieje, gdyż substancja ta strasznie śmierdzi i w nocy kiedy jest wylewana to na niektórych osiedlach to czuć.” – przyznaje jeden z mieszkańców Lublina. Inny przyznał, iż o tym nielegalnym działaniu dowiedział się od pracowników firmy którzy zajmowali się u niego montażem drzwi: ,,Sami przyznali, że przy produkcji drzwi drewnianych stosowanych jest tyle chemii, że coś muszą z tym zrobić a utylizacja jest droga.”

Policja zapewnia, że nie miała dotąd zgłoszeń o tym wydarzeniu, ale na pewno to sprawdzi. Osobie, która dopuściła się tego tragicznego w skutkach dla środowiska czynu na pewno zostanie zatrzymana i grozi jej nawet kilka lat pozbawienia wolności.